Janek Simon
08 May - 02 Jun 2010
JANEK SIMON
“Morze”
wernisaż: 8 maja, godz. 18.00-21.00
wystawa czynna do 2 czerwca 2010 r.
W swoich pracach Janek Simon inspiruje się teoriami i modelami naukowymi jak choćby teorią katastrof, ale także zmieniającą się wraz ze zmianami cywilizacyjnymi specyfiką i użytecznością takich dziedzin nauki jak geografia czy ekonomia. Obiekty Simona to często swoiste wizualizacje oparte na wzorach matematycznych, fizycznych oraz danych statystycznych. Jednocześnie prace te mają wymiar eksperymentalny i anarchiczny, obrazują zderzanie naukowych teorii z rzeczywistością codziennego życia, zjawiskami socjologicznymi i politycznymi. Szereg prac, często zawierających złożone układy elektroniczne, powstaje według zasad Do It Yourself, są wykonane od początku do końca samodzielnie przez artystę, który w świadomy sposób poszukuje metod pracy alternatywnych względem współczesnej kultury masowej produkcji i podwykonawstwa.
"Morze" to summa zamorskich doświadczeń Janka Simona. Podróżując od wielu lat do Azji, Afryki, na Karaiby artysta tropił nie tylko ślady kolonializmu, ale również analizował przemiany własnej świadomości, od ekscytacji po rozczarowanie towarzyszącą podróżom natrętną i powszechną aurą egzotycyzacji. Badając mechanizmy - polityczne i ekonomiczne - podbojów kolonialnych Simon weryfikuje również współcześnie przyjęte standardy "politycznej poprawności". "Morze" to także lekcja geografii w dobie jej końca - szkic do nowej mapy świata, która nie opiera się już na fizycznych odległościach, lecz na kulturowych, ekonomicznych, cywilizacyjnych i komunikacyjnych dystansach. "Morze" wreszcie, to tytuł miesięcznika wydawanego w latach 30. XX wieku przez Ligę Morską i Kolonialną, trybuny polskich mocarstwowych aspiracji. synonim naszych narodowych zmagań z tożsamością i miejscem w świecie.
Wystawa w Rastrze składa się z dwóch grup prac. Pierwszą tworzą obiekty i filmy odnoszące się do osobistych doświadczeń artysty jako turysty i eksploratora. "Droga do portu w Tamatave" (2006) oraz "Zwiedzanie Fortu Amsterdam" (2010) to filmowe dokumentacje z dwóch podróży Simona - na Madagaskar oraz do Ghany. Kamera obnaża pozbawioną egzotycznego wdzięku codzienność współczesnego podróżnika, przede wszystkim zaś ujawnia aktualność etycznych dylematów towarzyszących takiej praktyce. Filmując bełkoczącego przewodnika w zabytkowym forcie - niegdyś punkcie zbiorczym niewolników - czy wynajętego przez siebie człowieka-rykszę, Simon pokazuje jak codzienna ekonomia postkolonialnego świata brutalnie weryfikuje idealistyczne wizje niewinnej, egzotycznej podróży i jak turystyka utwierdza stereotypowe relacje pomiędzy "przyjezdnymi" i "miejscowymi".
Innym instrumentem diagnozującym wciąż żywą potrzebę egzotycyzacji i jej komercjalizacji są "Chińskie organki" (2010) - skonstruowany przez artystę robot wygrywający orientalnie brzmiącą, chociaż całkowicie przypadkową melodię na chińskiej zabawce masowej produkcji. Puentą tych rozważań jest "Smutek tropików" (2010) - rozkładówka z głośnej książki Claude'a Levi-Straussa przeanalizowana za pomocą urządzenia do badania ruchu gałki ocznej. Artysta podąża za obserwacjami antropologa i jego rozczarowaniem dla europejskiego modelu kultury, ukazując zarazem automatyzm i bezrefleksyjną homogenizację współczesnej globalnej cywilizacji. Kolorowe kropki wyznaczające punkty skupienia wzroku na fotografiach z książki Levi-Straussa to samoprzylepne bindi - tradycyjny znak noszony na czole przez hinduskie kobiety - zakupione przez artystę podczas jednej z podróży do Indii.
Druga grupa prac odnosi się do kwestii opisywanego przez Paula Virilio końca geografii. Simon konstruuje modele, które wizualizują proces kurczenia się świata poprzez rozwój technologii, komunikacji i stosunków handlowych. "Kompresja przestrzeni Trynidadu", (2010) to nałożona na mapę karaibskiego państwa trójwymiarowa struktura obrazująca odległości pomiędzy poszczególnymi miejscowościami liczone nie w kilometrach lecz czasie potrzebnym do ich pokonania za pomocą transportu publicznego. Z kolei "Historia kompresji przestrzeni Atlantyku" (2010) to modele rozwoju stosunków handlowych na Atlantyku oraz zmieniającego się czasu potrzebnego do przebycia oceanu od XV do XIX wieku. Wizualizując dane historyczno-statystyczne Simon odwołuje się do idiomu sztuki nowoczesnej. Jego prace na pierwszy rzut oka kojarzą się z wyrafinowanymi formalnie abstrakcyjnymi kompozycjami. Modernistyczny formalizm, przeżywający współcześnie estetyczny revival, jest tu świadomym punktem odniesienia. Obiekty Simona bazują na obiektywnych, naukowych danych, ale poddane zostają swobodnej obróbce plastycznej. To swoista gra artysty z narracyjnością historii i wizualną, perswazyjną siłą sztuki. Niewinność jednej i drugiej zostaje podważona, obiektywna wiedza ani czysta abstrakcja nie istnieją.
Inny, ideologicznie nacechowany, wymiar tego problemu ukazuje dokonany przez artystę wybór okładek magazynu "Morze" ("Reakcje artysty na okładki 'Morza'; analiza za pomocą skonstruowanego samodzielnie galwanometru", 2010). Polski imperialny sen o kolonializmie zostaje tu poddany próbie racjonalnej ewaluacji. Badając zmiany oporu własnej skóry (odpowiadające zmianom emocjonalnym), Simon wybiera te fotografie, które wywołują w nim najsilniejszą, uchwytną w pomiarach, reakcję. Praca ta jest zarazem rozliczeniem z narodowymi i osobistymi nostalgiami. Pokazuje z historycznej perspektywy mało rozpoznany aspekt propagandy wizualnej towarzyszącej formowaniu się nowoczesnej tożsamości polskiego państwa i jednocześnie testuje naszą dzisiejszą jej świadomość.
Osobną całość stanowi najnowsza praca Simona, przygotowana specjalnie na warszawską wystawę - klaser wypełniony kolekcją znaczków pocztowych z krajów Afryki równikowej wydawanych z okazji zimowych igrzysk olimpijskich. Ten paradoksalny zbiór jest swego rodzaju lustrzanym odbiciem wizerunków z okładek "Morza", pozornym spełnieniem snów o uniwersalizmie cywilizacji europejskiej. W istocie, raz jeszcze, to codzienność postkolonialnej ekonomii, której wszyscy jesteśmy częścią, choćby zbierając znaczki wydawane w Afryce na potrzeby zachodniego rynku filatelistycznego.
Wystawa w Rastrze jest zmienioną wersjąwystawy indywidualnej Janka Simona w centrum sztuki współczesnej Arnolfini w Bristolu (30 stycznia - 5 kwietnia 2010 r., kurator: Nav Haq), która odbyła siędzięki wsparciu Instytutu Adama Mickiewicza w ramach Polska Year!
“Morze”
wernisaż: 8 maja, godz. 18.00-21.00
wystawa czynna do 2 czerwca 2010 r.
W swoich pracach Janek Simon inspiruje się teoriami i modelami naukowymi jak choćby teorią katastrof, ale także zmieniającą się wraz ze zmianami cywilizacyjnymi specyfiką i użytecznością takich dziedzin nauki jak geografia czy ekonomia. Obiekty Simona to często swoiste wizualizacje oparte na wzorach matematycznych, fizycznych oraz danych statystycznych. Jednocześnie prace te mają wymiar eksperymentalny i anarchiczny, obrazują zderzanie naukowych teorii z rzeczywistością codziennego życia, zjawiskami socjologicznymi i politycznymi. Szereg prac, często zawierających złożone układy elektroniczne, powstaje według zasad Do It Yourself, są wykonane od początku do końca samodzielnie przez artystę, który w świadomy sposób poszukuje metod pracy alternatywnych względem współczesnej kultury masowej produkcji i podwykonawstwa.
"Morze" to summa zamorskich doświadczeń Janka Simona. Podróżując od wielu lat do Azji, Afryki, na Karaiby artysta tropił nie tylko ślady kolonializmu, ale również analizował przemiany własnej świadomości, od ekscytacji po rozczarowanie towarzyszącą podróżom natrętną i powszechną aurą egzotycyzacji. Badając mechanizmy - polityczne i ekonomiczne - podbojów kolonialnych Simon weryfikuje również współcześnie przyjęte standardy "politycznej poprawności". "Morze" to także lekcja geografii w dobie jej końca - szkic do nowej mapy świata, która nie opiera się już na fizycznych odległościach, lecz na kulturowych, ekonomicznych, cywilizacyjnych i komunikacyjnych dystansach. "Morze" wreszcie, to tytuł miesięcznika wydawanego w latach 30. XX wieku przez Ligę Morską i Kolonialną, trybuny polskich mocarstwowych aspiracji. synonim naszych narodowych zmagań z tożsamością i miejscem w świecie.
Wystawa w Rastrze składa się z dwóch grup prac. Pierwszą tworzą obiekty i filmy odnoszące się do osobistych doświadczeń artysty jako turysty i eksploratora. "Droga do portu w Tamatave" (2006) oraz "Zwiedzanie Fortu Amsterdam" (2010) to filmowe dokumentacje z dwóch podróży Simona - na Madagaskar oraz do Ghany. Kamera obnaża pozbawioną egzotycznego wdzięku codzienność współczesnego podróżnika, przede wszystkim zaś ujawnia aktualność etycznych dylematów towarzyszących takiej praktyce. Filmując bełkoczącego przewodnika w zabytkowym forcie - niegdyś punkcie zbiorczym niewolników - czy wynajętego przez siebie człowieka-rykszę, Simon pokazuje jak codzienna ekonomia postkolonialnego świata brutalnie weryfikuje idealistyczne wizje niewinnej, egzotycznej podróży i jak turystyka utwierdza stereotypowe relacje pomiędzy "przyjezdnymi" i "miejscowymi".
Innym instrumentem diagnozującym wciąż żywą potrzebę egzotycyzacji i jej komercjalizacji są "Chińskie organki" (2010) - skonstruowany przez artystę robot wygrywający orientalnie brzmiącą, chociaż całkowicie przypadkową melodię na chińskiej zabawce masowej produkcji. Puentą tych rozważań jest "Smutek tropików" (2010) - rozkładówka z głośnej książki Claude'a Levi-Straussa przeanalizowana za pomocą urządzenia do badania ruchu gałki ocznej. Artysta podąża za obserwacjami antropologa i jego rozczarowaniem dla europejskiego modelu kultury, ukazując zarazem automatyzm i bezrefleksyjną homogenizację współczesnej globalnej cywilizacji. Kolorowe kropki wyznaczające punkty skupienia wzroku na fotografiach z książki Levi-Straussa to samoprzylepne bindi - tradycyjny znak noszony na czole przez hinduskie kobiety - zakupione przez artystę podczas jednej z podróży do Indii.
Druga grupa prac odnosi się do kwestii opisywanego przez Paula Virilio końca geografii. Simon konstruuje modele, które wizualizują proces kurczenia się świata poprzez rozwój technologii, komunikacji i stosunków handlowych. "Kompresja przestrzeni Trynidadu", (2010) to nałożona na mapę karaibskiego państwa trójwymiarowa struktura obrazująca odległości pomiędzy poszczególnymi miejscowościami liczone nie w kilometrach lecz czasie potrzebnym do ich pokonania za pomocą transportu publicznego. Z kolei "Historia kompresji przestrzeni Atlantyku" (2010) to modele rozwoju stosunków handlowych na Atlantyku oraz zmieniającego się czasu potrzebnego do przebycia oceanu od XV do XIX wieku. Wizualizując dane historyczno-statystyczne Simon odwołuje się do idiomu sztuki nowoczesnej. Jego prace na pierwszy rzut oka kojarzą się z wyrafinowanymi formalnie abstrakcyjnymi kompozycjami. Modernistyczny formalizm, przeżywający współcześnie estetyczny revival, jest tu świadomym punktem odniesienia. Obiekty Simona bazują na obiektywnych, naukowych danych, ale poddane zostają swobodnej obróbce plastycznej. To swoista gra artysty z narracyjnością historii i wizualną, perswazyjną siłą sztuki. Niewinność jednej i drugiej zostaje podważona, obiektywna wiedza ani czysta abstrakcja nie istnieją.
Inny, ideologicznie nacechowany, wymiar tego problemu ukazuje dokonany przez artystę wybór okładek magazynu "Morze" ("Reakcje artysty na okładki 'Morza'; analiza za pomocą skonstruowanego samodzielnie galwanometru", 2010). Polski imperialny sen o kolonializmie zostaje tu poddany próbie racjonalnej ewaluacji. Badając zmiany oporu własnej skóry (odpowiadające zmianom emocjonalnym), Simon wybiera te fotografie, które wywołują w nim najsilniejszą, uchwytną w pomiarach, reakcję. Praca ta jest zarazem rozliczeniem z narodowymi i osobistymi nostalgiami. Pokazuje z historycznej perspektywy mało rozpoznany aspekt propagandy wizualnej towarzyszącej formowaniu się nowoczesnej tożsamości polskiego państwa i jednocześnie testuje naszą dzisiejszą jej świadomość.
Osobną całość stanowi najnowsza praca Simona, przygotowana specjalnie na warszawską wystawę - klaser wypełniony kolekcją znaczków pocztowych z krajów Afryki równikowej wydawanych z okazji zimowych igrzysk olimpijskich. Ten paradoksalny zbiór jest swego rodzaju lustrzanym odbiciem wizerunków z okładek "Morza", pozornym spełnieniem snów o uniwersalizmie cywilizacji europejskiej. W istocie, raz jeszcze, to codzienność postkolonialnej ekonomii, której wszyscy jesteśmy częścią, choćby zbierając znaczki wydawane w Afryce na potrzeby zachodniego rynku filatelistycznego.
Wystawa w Rastrze jest zmienioną wersjąwystawy indywidualnej Janka Simona w centrum sztuki współczesnej Arnolfini w Bristolu (30 stycznia - 5 kwietnia 2010 r., kurator: Nav Haq), która odbyła siędzięki wsparciu Instytutu Adama Mickiewicza w ramach Polska Year!