Raster

Przemek Matecki

24 Oct - 17 Nov 2009

© Przemek Matecki
Cast #1, 2009
bronze
95 x 73 x 3 cm
PRZEMEK MATECKI
“Plac piastowski”

otwarcie 24 października 2009 r., wystawa czynna do 17 listopada.

Szok to podstawowe pojęcie poznawcze przywoływane przez Przemka Mateckiego wobec jego własnych prac. Szok to niemoc "naturalnego", estetycznego odbioru obrazu, konieczność nagłej zmiany optyki i kryteriów oceny, szok to gwałtowny, nieoczekiwany i niepojęty obrót rzeczy.

Obrazy, obiekty, aranżacje przestrzenne komponowane są i konstruowane przez Mateckiego z różnych, często sprzecznych w treści i fakturze materiałów (farba, płótno, znalezione na śmietniku przedmioty, prywatne fotografie i kolorowe magazyny, reprodukcje dzieł sztuki i zdjęcia pronograficzne etc.). W kolejnych pracach konfrontacja wyrafinowanego języka malarskiego i wulgarnego świata popularnej kultury wizualnej prowadziła od perwersyjnych prób osmozy i formalnego stopienia na płaszczyznie obrazu obu porządków ku radykalnym poszukiwaniom abstrakcji - obrazów, które opierają się nie na wizerunkach i narracji, ale na procesie, na wielokrotnym zamalowywaniu płótna i ponawianiu pracy, aż do zatarcia wszelkich śladów znaczenia.
W pracach z ostatnich kilkunastu miesięcy Matecki osiąga jeszcze inną jakość obrazu. Kompozycje złożone z dziesiątków nawarstwionych fotografii, zdjęć gazetowych i aplikacji z malowanej tektury oddają stan permanentnej niemocy skupienia. Ujawniaja one niezwykły krytyczny potencjał prac artysty, opisują współczesne doświadczenie kultury wizualnej i napięcie pomiędzy nią a sztuką. Dyskutowana dziś szeroko kwestia realności sztuki, jej znaczenia wobec "prawdziwego życia", znajduje u Mateckiego precyzyjną diagnozę. Jak porównać działanie wielkoformatowej reklamy lub pornograficznego zdjęcia z obrazem na ścianie galerii? Wielobarwne, obsesyjne, niemal automatyczne malarskie ("artystyczne") powierzchnie zestawione z równie sugestywnymi fotograficznymi ("prawdziwymi") kolażami generują tę właśnie specyficzną emocję niemożliwości dokonania wyboru, wyostrzenia uwagi na jednym lub drugim. Wzrok nieustannie, niemal panicznie, jak we śnie, ucieka ku kolejnym fragmentom, twarzom, plamom, grudom pozostawiając widza w stanie rozterki i niepokoju, braku wytchnienia i czasu na zrozumienie do końca, na odtworzenie wszystkich możliwych połączeń i znaczeń.
Wystawa w Rastrze pokazuje szczególny moment w pracy artysty. To z jednej strony doprowadzenie do apogeum wątków rozpoczętych przed paru laty, z drugiej próby otwarcia obrazu malarskiego i przejścia z nim w nowe obszary. "Plac Piastowski" to tytuł obrazu, do którego namalowania Matecki zaprosił trzech innych, znajomych malarzy - Rafała Bujnowskiego, Zbigniewa Rogalskiego i Wilhelma Sasnala. Z kolei w holu galerii powstała naścienna kompozycja nawiązująca do tradycji modernistycznych reliefów i dekoracyjnej plastyki architektonicznej, rodzaj obrazu uniwersalnego, który w zależności od dostępnego miejsca i materiału może zmieniać swoje rozmiary, medium i funkcję. Pole eksperymentu dopełnia "Odlew #1" - 30-kilogramowy, brązowy odlew jednego z obrazów Mateckiego. Zawieszony na ścianie galerii w jak najbardziej dosłowny sposób ujawnia ciężar gestu malarskiego i przenosi go w całkowicie odmienną znaczeniowo materię.
"Plac Piastowski" to więc również miejsce spotkania, przestrzeń wspólnego działania i interakcji. Zarazem obszar w którym malarstwo zyskusje szerszy kontekst: społeczny, historyczny, ale też materialny i użytkowy - to ziemie odzyskane malarstwa.
Plac Piastowski wreszcie, to nazwa placu w centrum Żagania, rodzinnego miasta Przemka Mateckiego.
 

Tags: Przemek Matecki